Więcej rzeczy więcej stresu? Minimalizm w aranżacji wnętrz
Według badań przeprowadzonych na grupie rodzin mieszkających w Kalifornii, istnieje związek pomiędzy liczbą przedmiotów w mieszkaniu, a poziomem kortyzolu w krwi jego mieszkańców. Okazuje się, że im więcej niepotrzebnych rzeczy, tym poziom hormonu stresu jest wyższy. Co ciekawe, dotyczy to głównie płci żeńskiej, kojarzonej z koniecznością utrzymania ładu i porządku:)
Należy pamiętać, że minimalizm nie oznacza prowadzenia ascetycznego stylu życia. Oznacza on przede wszystkim świadome korzystanie i nabywanie rzeczy, które nie są warunkiem szczęścia, ale mogą pomóc w zaprowadzeniu ładu i harmonii w miejscu, w którym żyjemy. Od czego zacząć zmiany?
Rejestr rzeczy wymagany
Zanim zaczniesz pozbywać się niepotrzebnych przedmiotów i kupować kolejne, warto zaznajomić się z tym, co już posiadasz. Stopniowo wprowadzaj minimalizm w mieszkaniu. Może się wtedy okazać, że w szafie zalega pięć sukienek z metkami czekających na odpowiednią okazję, w kuchennej szufladzie leży kilka nieużywanych noży, a zakurzone pudełko skrywa w sobie dziesięć “słoników na szczęście”. Nie będąc świadomym zawartości swojego mieszkania, z pewnością kupisz kolejną sukienkę i nabędziesz kolejnego słonika, bo szczęścia nigdy za wiele… ;)
Podziel się tym, co masz
Niepotrzebne rzeczy niekoniecznie muszą trafić do kosza. Wiesz, że w okolicy znajduje się rodzina w potrzebie? Uczyń miły gest, przygotowując paczkę. Pamiętaj, żeby szanować obdarowywane przez siebie osoby i przekazać wyłącznie rzeczy nadające się jeszcze do użycia ;) Wspomóc możesz również wybraną przez siebie organizację charytatywną, przekazując ubrania lub jedzenie.
Nawet Facebook umożliwia nam mądre pozbycie się zbędnych przedmiotów. Wystarczy dołączyć do grupy przypisanej dla danego miasta lub dzielnicy, a następnie wystawić rzecz na sprzedaż, do wymiany lub oddać za darmo.
Meblościanka jest passe
Liczba mebli w mieszkaniu w żadnym wypadku nie powinna przytłaczać Ciebie ani reszty domowników, dlatego po oczyszczeniu mieszkania ze zbędnych rzeczy, w mądry sposób pozbądź się również niepotrzebnych mebli. Minimalizm w aranżacji wnętrz to także mniej szuflad, szafek, regałów. Powinnno powstrzymać Cię to przed kupowaniem kolejnych ubrań, kosmetyków czy butów.
Wybierając meble i dodatki, postaw na drewno, które złamane szklanymi i metalowymi akcentami będzie gwarancją przestronności i lekkości Twoich kompozycji. W ten sposób wypracujesz minimalizm w domu. Duże, niezasłonięte okna wpuszczą do mieszkania więcej światła, dlatego zrezygnuj z ciężkich i ciemnych zasłon, na rzecz rolet.
Dodatki też w modzie
Wbrew pozorom mieszkanie minimalisty nie oznacza braku przytulnych dodatków. Miękkie poduszki, dywany z długiego włosia, pledy z pewnością ożywią stonowaną przestrzeń.
Błędnym myśleniem o minimalizmie jest również to, że wymaga on od nas pozostawienia jednej ramki na zdjęcie, jednego kwiatka i jednej pary rękawiczek. Miara minimalizmu nie jest bowiem równa dla wszystkich, ważne jest aby znaleźć złoty środek i nie pozwolić rzeczom zapanować nad nami.
Przestronnie i jasno
Biel, szarość oraz beże to kolory w mieszkaniu każdego minimalisty. Spośród całej gamy kolorów wybierz dwa dominujące, do których możesz dobrać kilka dodatkowych odcieni. Charakteru wnętrzu dodadzą również różnorodne faktury materiałów - matowe, gładkie lub błyszczące. Jest to doskonały minimalizm w aranżacji wnętrza.
Pamiętaj także o odpowiednim dobraniu oświetleniu, które optycznie powiększy Twoje mieszkanie. Jeszcze lepszy efekt uzyskasz wieszając na ścianie lustro. We wpisie: Proste sposoby na powiększenie przestrzeni, dowiesz się więcej na ten temat.
Tymczasem to już wszystko na dzisiaj, życzę wytrwałości w urządzaniu swojego mieszkania. W razie pytań, jestem dostępny pod adresem sentoslaw@sento.pl.
Do następnego!